Kolejny wyrok w sprawie czynności otwarcia elektronicznej oferty Wykonawcy wydała Krajowa Izba Odwoławcza 12 kwietnia 2019 r. (sygn. akt KIO 574/19). W ten sposób utrwala się stanowisko KIO w zakresie odpowiedzialności za działanie platformy do obsługi elektronicznych ofert oraz za możliwość otwarcia pliku z ofertą.
KIO: otwarcie ofert czynnością jednorazową i niepowtarzalną
W przedmiotowym stanie faktycznym podczas otwarcia ofert nie udało się Zamawiającemu odczytać jednego z przesłanych przez Wykonawcę plików. W kolejnej próbie Zamawiający otworzył ofertę na innym komputerze. Otwarta później oferta okazała się najkorzystniejsza i właśnie tę wybrał Zamawiający.
W ocenie KIO, samo odczytanie pliku po zamknięciu procedury otwarcia oznaczało nieusuwalną wadę postępowania. Stąd też obowiązkiem Zamawiającego było unieważnić postępowanie. Uzasadnieniem unieważnienia jest fakt, iż ostatnia z ofert nie została otwarta w sposób jawny dla wszystkich uczestników postępowania o udzielenie zamówienia publicznego.
Jak podkreśla KIO, brak unieważnienia postępowania skutkuje naruszeniem przez Zamawiającego „naczelnej zasady zamówień publicznych, wynikającej z przepisu art. 7 ust. 1 PZP”. W wyroku czytamy, że „postępowanie nie zostało przeprowadzone w sposób zapewniający zachowanie zasady uczciwej konkurencji i równego traktowania Wykonawców oraz zgodnie z zasadami proporcjonalności i przejrzystości”. Zdaniem KIO prowadzi to do naruszenia art. 7 ust. 3 PZP, gdyż „zamówienia nie udzielono Wykonawcy wybranemu zgodnie z przepisami ustawy.”
Problemy z platformą obsługującą zamówienia
Poza problemami technicznymi z plikami zawierającymi oferty Wykonawców, powstają również problemy związane z platformą obsługującą zamówienia publiczne u Zamawiającego.
Zgodnie z art. 10b PZP, to na Zamawiającym spoczywa obowiązek zapewnienia, aby narzędzia i urządzenia wykorzystywane do komunikacji z Wykonawcami przy użyciu środków komunikacji elektronicznej, oraz ich właściwości techniczne były niedyskryminujące, ogólnie dostępne oraz interoperacyjne z produktami służącymi elektronicznemu przechowywaniu, przetwarzaniu i przesyłaniu danych będącymi w powszechnym użyciu. Narzędzia te nie mogą także ograniczać Wykonawcom dostępu do postępowania o udzielenie zamówienia.
Tymczasem wykorzystywany przez większość Zamawiających miniPortal nie działa prawidłowo. Program potrafi się zacinać i mimo przesyłanego do Wykonawcy potwierdzenia przedłożenia oferty, Zamawiający mają problemy z pobraniem plików.
W takich okolicznościach Zamawiający również mają obowiązek unieważniać postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego.
Podsumowanie
Problemy techniczne z platformą do obsługi zamówień publicznych stanowią poważny problem dla Zamawiających. Koniecznym jest zakończenie prac nad docelową Platformą e-Zamówień.